Regał oraz nasz współdzierżawca Piotruś we własnej osobie.
To zadziwiające jak niewiele potrzeba dzieciom, by dobrze się bawiły. Kilka skrzynek*, wiaderko, ślimaki i zeszłoroczne szyszki. To wystarczy. Zapomniałam wspomnieć o sprayu na komary!
*
nasza inspiracja
to jest cudowne! że wezmą patyk i nie ma ich przez godzinę :)
OdpowiedzUsuńZawsze najprostsze zabawy były niezastąpione, a ogródkowy domek jest cudny.
OdpowiedzUsuń