piątek, 13 maja 2011

Zabawka idealna do auta

Przedstawiam jeszcze jeden pomysł na zabawkę do auta (pod warunkiem, że butelka jesr zakręcona na maksa). Pomysł zaczerpnięty z internetu. Nie tak dawno temu na kreatywnych blogach był wysyp tego typu ,,butelek szpiegowskich''. Połknęłam haczyk i zrobiłam swoje wersje butelek. Zabawa wciągnęła na dłuższy czas zarówno Marię jak i Jasia.
Pomysł jest prosty. Do jego wykonania potrzebne są:
litrowa plastikowa butelka z dużym otworem i nakrętką,
kilka małych przedmiotów (np. moneta, kinderniespodzianki, muszelka, guzik, kulka, pionek);
kilo kaszy/ryżu/drobnego piasku.
Do butelki wrzucamy drobne przedmioty i zasypujemy kaszą. Zakręcamy butlę i dobrze mieszamy. Zadanie polega na odnalezieniu ukrytych przedmiotów poruszając butlą, obracając ją. Dla Marysi zrobiłam małe ułatwienie - mapkę na której narysowałam wszystkie przedmioty. Gdy coś udało jej się odnaleźć, odhaczała to na swojej mapce.




2 komentarze:

  1. Drogie Mamy bierzcie przykład z Magdy, a na pewno będzie się Wam łatwiej podróżować. Ania Ł.

    OdpowiedzUsuń
  2. też swojego czasu na różnych blogach obserwowaliśmy tę zabawę i mamy to w planie na kiedyś! zwłaszcza, że takie kręgi to zatoczyło i stało się takie popularne :) widac fajna sprawa, trzeba zatem pokazywac innym :)
    pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń