poniedziałek, 31 maja 2010

Teatr przez duże T.

Latawiec czeka na swój lot. Póki co przegrał z atrakcjami z okazji Dnia Dziecka. To był bardzo intensywny weekend. W sobotę piknik rodzinny w naszym przedszkolu i teatr. W niedzielę warsztaty w Centrum Nauki Kopernik, festyn w Parku Sowińskiego i spektakl w Parku Górczewska….ufff!!! No cóż tak właśnie wygląda życie rodziców mających wymagające dzieci.
Jasiowi i mnie najbardziej przypadł do gustu spektakl ,,Sklep z zabawkami’’ w Teatrze Lalka. Poszliśmy na niego nieprzygotowani, nie przeczytaliśmy nawet opisu spektaklu. Liczyłam na przetrwanie 80 minut bez nadmiernego ziewania, tymbardziej, że tytuł ,,Sklep z zabawkami'' skojarzył mi się z miłą opowiastką dla dzieci. Tymczasem…spektakl okazał się wbijającym w fotel widowiskiem, mrocznym, fantastycznym wizualnie i przede wszystkim mądrym. Niech się schowają ,,benteny’’, bakugany i ,,spajdermeny’’. Widok mojego syna wpatrzonego (nie tępo) w scenę – bezcenny.
Sztuka rumuńskiego dramatopisarza i psychiatry to historia dziewczynki, która gubiąc się w lesie wpada w sidła demonicznej Pani Nocy i jej wiernych ziomków Koboldów. Dina szukając nocą drogi do domu trafia do magicznego sklepu z zabawkami, który naprawdę okazuje się śmiertelną pułapką. Jedynie strachliwy zajączek może uratowac ją ze śmiertelnej pułapki. Czy mu się to uda?
Sztuka piękna, głęboka, ma w sobie magię opowiadań Braci Grimm i niesie przesłanie moralitetu. Scenografia przejmująca, muzyka na żywo, świetna gra aktorska. Cieszę się, że Teatr Lalka docenia swoją dziecięcą publiczność wystawiając tak dopracowane artystycznie przedstawienia! Mam zamiar wybrać się jeszcze raz do Teatru Lalka na odbywający się w czerwcu VII Warszawski Pałac Teatralny – czyli przegląd najlepszych spektakli dla dzieci. Mam nadzieję, że uda nam się zdobyć wejściówkę!!!




P.S. Sylwia! Jeszcze raz dzięki za bilety!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz