Podczas gdy brat był na koloniach, w królestwie rządziła Maria. Nie zapomniała nawet o insygniach władzy. Po trzech dniach panowania zażądała wykonania korony. Korona została wycięta przez wiernego sługę - strąconą z tronu Królowa Matkę. Maria osobiście udekorowała ją zbieranymi specjalnie na tę okoliczność (przez ostatni rok) naklejkami, znaczy się klejnotami.
Naga Królowa w gołej koronie.
Gotowa korona i prawdziwie królewski wyraz twarzy.
Na szczęście Brat powrócił z wojaży i Królowa Maria musiała oddać pół królestwa. Ufff....
Królowo Matko, takie jest życie, trzeba ustąpić miejsca młodszym, oby sprawiedliwie panowali.
OdpowiedzUsuńgoła korona cudowna, ale cóż poradzić - klejnoty muszą być! :D
OdpowiedzUsuńpiękna królowa :)
OdpowiedzUsuń