czwartek, 16 września 2010

Dixit

Co kupić dziecku w prezencie? Za każdym razem mam potworny dylemat. Czy ulegać chwilowym modom i kupować upragnione przez dziecko zabawki, które nam się nie podobają? Czy jest sens tłumaczyć, że mimo iż wszyscy koledzy/koleżanki mają to on/ona nie musi? Czy może ulegać chwilowym słabościom, nurtom kreowanym w gabinetach marketingowców od reklamy dla dzieci? No cóż czasem ulegamy, choć staramy się przekonywać do swoich racji. Na ostatnie urodziny Jasiek dostał od nas niezwykłą grę. To gra Dixit. ,,Autorem gry jest Jean-Louis Roubira, lekarz pracujący w szpitalu w Poitiers z młodymi pacjentami przeżywającymi trudności w środowisku szkolnym i poza nim. W 2007 roku gra była przedmiotem badań, które przeprowadzono na grupie nastoletnich pacjentów z objawami zaburzeń osobowości. Po kliku rozgrywkach zaobserwowano u nich znaczną poprawę formułowanych wypowiedzi oraz relacji z innymi. Gra może być zatem doskonałym narzędziem pedagogicznym i terapeutycznym.

Aż 84 pięknie ilustrowane karty to efekt półrocznej pracy - znanej we Francji paryskiej ilustratorki Marie Cardouat. Jej kolorowe ilustracje emanują ciepłem i świeżością, jakby były ze świata na pograniczu marzeń i snów.’’*
Gra jest bardzo wciągająca i skłania wyobraźnię do pracy na pełnych obrotach. Poza tym jest świetną okazją do wyjaśniania Jaśkowi skomplikowanych i często bardzo abstrakcyjnych pojęć. Sama gra jest pięknie wydana, ilustracje są cudowne, chociaż niektóre mroczne. Po kilkunastu rozgrywkach potwierdzam, że gra rozwija słownictwo. Jasio wtrąca nowo poznane słowa i pojęcia do swoich wypowiedzi, nie zawsze w prawidłowym kontekście, ale to również świetny pretekst do rozpoczęcia rozmowy. Nie trzeba mu dwa razy powtarzać, żeby przyniósł grę, bo uwielbia ją tak samo jak jego rodzice. Gdyby tylko łatwiej przełykał przegrane…ale pracujemy nad tym.
Ilustracji można również użyć jako kart do opowiadania bajek. Wystarczy wylosować jedną i puścić wodze wyobraźni. Świetna zabawa na długie podróże samochodem i nie tylko.


* źródło: http://www.planszowki.gildia.pl/gry/dixit

5 komentarzy:

  1. wakacyjne wspomnienia18 września 2010 14:31

    Potwierdzam, gra jest swietna. Gralismy w nia w Gorcach, po całym dniu chodzenia umyslowa łamigłówka była najlepsym zakończeniem dnia. Jasio był równorzednym partnerem, znakomicie sobie radził. Ciagle chcial wygrywać i to był jedyny problem. Grliśmy w czwórke. Naszej sasiadce
    p. Joannie z Krakowa gra bardzo sie spodobala. Naprawde wciaga i pobudza wyobraźnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gra bardzo mnie zaintrygowała :-) Dla jakiego wieku jest przeznaczona?

    Pozdrawiam, nowa czytelniczka Twpjego bloga :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również pozdrawiam. Gra jest dla dzieci od 8 lat, ale spokojnie mozna grać z młodszym dzieckiem, o ile nie będziemy używac zbyt abstrakcyjnych pojęć:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za podpowiedź, dobry prezent na imieniny dla Wiktora, pozdrawiam. Aha, Magda Ty jesteś moim wzorem kreatywnej mamy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dixit podstawową dostałam w prezencie od męża. Graliśmy w gronie rodziny, my rodzice, 10 letni brat męża, siostra nastolatka. Gra okazała się być idealna dla każdego. Wszyscy bawili się tak samo dobrze i nikt nie miał problemów ze zrozumieniem zasad. Pokochałam tę grę od pierwszego zagrania;) i dziś planuję zakup wszystkich dodatków, gra niesamowicie wciąga, a rysunki są naprawdę bajeczne. Polecam wszystkim, i dużym i małym, a przede wszystkim tym, którzy mają ochotę rozruszać swoją wyobraźnię;)

    OdpowiedzUsuń