poniedziałek, 4 kwietnia 2011

W sobotę były urodziny Hansa Christiana Andersena...

czyli Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci. Postanowilismy ten dzień uczcić wyjątkowo. Po pierwsze zrobiliśmy sobie całodniową przerwę od telewizji (wyłamali się tylko rodzice, zaraz po tym jak dzieci usnęły-ale o tym cicho sza!). Spędziliśmy dzień na powietrzu korzystając z prawdziwie wiosennej pogody. A dzieci dostały od nas po książce.
Dla Jasia ,,Grzeczna'' Gro Dahle i Sveina Nyhus'a. Co prawda książka ma bardzo dziewczęcy design, ale o dziwo Jasia to nie zniechęciło. Jest to pierwsza książka, którą przeczytał sam. Ilustracje są piękne, a historia poruszająca i pouczająca, przynajmniej ja się wzruszyłam do łez. Bohaterką jest Lusia, dziewczynka, która była tak grzeczna, że ludzie wokół przestali ją zauważać, aż w końcu Lusia zniknęła. Jeżeli chcecie się dowiedzieć, czy Lusi udało sie powrócić do świata sięgnijcie po tą wspaniłą książkę z przepięknymi ilustracjami.

Dla Marysi ,,Malutka Czarownica'' Otfrieda Preussler'a z ilustracjami Danuty Kownackiej. Jest to książka, którą pamiętam z dzieciństwa. Zaczęłam ją czytać będąc w odwiedzinach u znajomych rodziców, nie udało mi się wtedy jej przeczytać, ani nie znalazłam jej w bibliotece. Gdy ujrzałam ją ostatnio w księgarni od razu postanowiłam ją nabyć. Teraz na pewno ją dokonczę! Poza tym znam pewną małą czarownicę, której książka na pewno sie spodoba.



2 komentarze:

  1. Ta mała czarownica to chyba jednak mała czarodziejka. Piękna wiosenna pogoda, a do tego takie książeczki, piękny, edukacyjny weekend. Pozdrawiam Ania Ł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna ta czarownica,czaruje wdziękiem.
    Całuje mocno milosników czytania.M.

    OdpowiedzUsuń