środa, 18 stycznia 2012

Wstydź się TinTin!

Oto wiedziona matczynym przeczuciem zaczęłam kartkować komiks o Tin Tinie, który syn dostał pod choinkę. Nie muszę chyba dodawać, że Mikołaj zapakował go na prezent rękoma niżej podpisanej. No więc kartkuję ja sobie komiks i nagle włosy stają mi dęba! Tin Tin jedzie do Afryki gdzie morduje bez najmniejszego powodu kilkadziesiąt dzikich zwierząt, w tym przynajmniej trzy obdziera ze skóry. Ale to jeszcze nic, czarnoskórzy tubylcy są pokazani jako głupcy i lenie, mówią bezokolicznikami niczym sienkiewiczowski Kali i uznając natychmiast wyższość Tin Tina, a nawet jego psa Milusia obwołują ich swoimi władcami. Brrr!!!!! Typowy, bardzo stereotypowy obraz Afryki przedstawiony przez Belga z kraju mającego swoje kolonie w Afryce aż do lat sześćdziesiątych XX wieku. Zresztą Belgowie mają na sumieniu wiele grzechów kolonizatorów żądnych bogactw naturalnych krainy którą posiedli, nie licząc się z rdzennymi mieszkańcami .
I tak komiks o Tin Tinie stał się pretekstem do lekcji o tolerancji, szacunku do ludzi innych kultur i niechlubnej historii krajów europejskich, które rozparcelowały między siebie Afrykę uznając swoją wyższość nad rdzennymi mieszkańcami. Syn wysłuchał z pokorą. Każda okazjia do wychowawczej pogadanki jest dobra.
A wczoraj obejrzałam bardzo na temat film o Ludzkich Zoo. Straszne do czego ludzie są zdolni.
Polecam również ,,Czarną Wenus'' - poruszająca.

1 komentarz:

  1. Próbowałam obejrzeć czarną wenus ale nigdzie nie znalazłam napisów a mój angielski jest na tyle marny że pewnie połowę filmu straciłam.

    Co do komiksu. Ciężko znaleźć coś dobrego dla dzieci. Albo proste podpieranie się stereotypami jak w tym przypadku albo z drugiej strony czysta moralizatorka lekcja bez żadnej dziecięcej magii. Współczesne baśnie są pożalsięboże. Stare przerabiają by były bardziej na czasie. Nie ma co dziecku czytać ;) To tyle odnośnie marudzenia :P

    OdpowiedzUsuń