Zdarza się, że chcielibyśmy być kimś innym niż jesteśmy. Przeistoczyć się choć na moment w robota, kucyka, tęczę czy dinozaura. Takie pomysły miały dzieci na moim ostatnim warsztacie plastycznym w Klubie Mam na Bemowie. Jasio został krwiożerczym krabem, podczas gdy Marysia niczym Kubuś Puchatek udawała deszczową chmurkę (chyba całkiem niezamierzenie).
Krwiożerczy Krab
|
Gradowa Chmurka |
Gratuluje tych pomysłów i zaangażowania. Szczęśliwe minki dzieci mówią same za siebie. Anna Ł.
OdpowiedzUsuń