Ciszę w eterze czas przerwać. Jeśli myśleliście, że u nas nic się nie dzieje to byliście w błędzie. Korzystając ze sprzyjającej pogody zajęliśmy się ogrodnictwem. Sezon działkowy uważam za otwarty!
|
Najpierw zasiew balkonowy |
|
Fasola jak malowana |
|
Potem trzeba było udeptać ziemię w towarzystwie drogiej Sąsiadeczki |
|
Trochę się powygłupiać |
|
Pobawić się w supermarket |
|
I wypatrzyć niezapominajki |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
P.S. Może ktoś się orientuje, czy to możliwe żeby dzięcioł powiększył sobie dziobem otwór w budce lęgowej? Bo powieszona w zeszłym roku budka ma jakby wydziobaną dziurę!
ale cudny klimat u Was ;) zielono i wesoło :D
OdpowiedzUsuńWidać, że robota rwe i to z uśmiechem na twarzy...i tak trzymać. Ania Ł.
OdpowiedzUsuńTak, to bardzo możliwe, że dzięcioł.
OdpowiedzUsuńSylwia