wtorek, 12 czerwca 2012
Przygotowani.
Żeby nie było. Jesteśmy przygotowani.
udekorowany domek na drzewie
udekorowane dzieci w bojowym nastroju
A ja w skrytości serca kibicuje dziś stołecznym płytom chodnikowym i śmietnikom - oby pozostały na swoich miejscach!
1 komentarz:
Anonimowy
2 lipca 2012 12:41
Szkoda, że to już koniec, tyle pięknych emocji. Ania Ł.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szkoda, że to już koniec, tyle pięknych emocji. Ania Ł.
OdpowiedzUsuń